W ostatnim tygodniu karnawalu, w srode, na balu przebieranców bawily sie dwie grupy przedszkolne z Samorzadowego Przedszkola nr 3 w Przysusze. Na sale balowa wjechaly dwa pociagi, utworzone przez Kaczuszki i Krasnoludki, które w rytm melodii ,,Jedzie pociag z daleka" zatrzymywaly sie w europejskich stolicach, by dzieci mogly zatanczyc charakterystyczny dla tego regionu taniec. I tak tanczono w rytmie walca wiedenskiego, kankana, krakowiaka czy lambady. A poniewaz przyozdobiono stolówke balonami napelnionymi helem i obciazono je metalowymi gwiazdkami, by tworzyly szpaler, na rozlozonym dlugim dywanie swoje stroje prezentowaly na przemian 4 i 3- latki, informujac wszystkich, za kogo sie przebraly. A byly wsród nich ksiezniczki, rycerze, wilki, policjanci, spidermeni, Elzy, Masze, strazacy.  Wspólnie w dwóch duzych kolach odtanczono takze popularny taniec ,, Kaczuchy". Dzieci pozowaly do zdjec na tle tablicy z postaciami klaunów, pileczek i napisem: Bal Karnawalowy. Przedstawiciele SU czuwali nad muzyka i naglosnieniem. W role wodzireja wcielila sie wychowawczyni Kaczuszek Zofia Pieszczek, a pozostale panie w przebraniach Indianki, Wenecjanki w masce i Hiszpanki towarzyszyly dzieciom w ich tanecznych popisach. Bylo bardzo przyjemnie.